www.w1administracja.fora.pl

takataka

Wiesz - "Ona ma być" nie znaczy, że będzie. Znam przypadki, że wykładowca był, ale nie miał ochoty nikogo widzieć chwilowo , kazał czekać, po czym dokładnie jak minęła godzina do której coś miało być wyszedł, udawając, że nic się nie stało, że był czas wcześniej itd.

Ja się nie narzucam, wiem jedno wolałabym mieć zaliczona prace niż isc na egzamin.
Nie wiem skad jestes, ale zawsze mozesz jechac spowrotem do domu, isc na zakupy do centum - nie wiem. posiedzieć w szkole tez nie zawadzi - chyba zaliczenie wazniejsze, przynajmniej dla mnie.

brygidKa

No ja też wole mieć oddane niż później na egzamin się uczyć Wink (1)

No ok to o której w końcu się umawiamy ?

Alicja

ja tez sie pisze na grupowe spotkanie :/ chyba nawet ktos cos kiedys wspominal ze mamy to grupowo oddawac bo nie lubi jak mu co chwile ktos przylazi. wiec moze ostatecznie faktycznie 10ta przed wejsciem. zawsze lepiej miec zapas czasu niz isc na ostania chwile i pocalowac klamke bo wykladowcy sie gdzies spieszylo.. :/

mareike

Również jestem za. Czyli ostateczna decyzja - spotykamy się o 10 przed wejściem, tylko lepiej, żeby wszyscy przyszli o tym czasie, jak macie możliwość, to przekażcie reszcie, żeby potem nie było biegania po jednej osobie, bo się profesor wkurzy i może się to odbić na ocenianiu prac...

brygidKa

Ok to może tak do 10.05 przy wejściu do szkoły co ? Bo ja inaczej nie dam rady .....

mareike

Spokojnie, na pewno jutro będzie tam spory ruch:)